Sesja zdjęciowa… ileż to razy ją stylizowałam i przygotowywałam… Ale osobiście rzadko bywałam obiektem tych sesji. Aż do teraz, kiedy zdecydowałam się firmować własną twarzą – twarz mojej marki – Grace Collection. Twoja druga skóra. W przenośni i dosłownie. To naprawdę duże wyzwanie – dwie role w jednym. Ale u boku miałam ogromne wsparcie merytoryczne u boku Ani, wspaniałej modelki, finalistki Miss Polonia! Z takim wsparciem wszystko wydaje się mniej groźne.
Dziękuję całej ekipie: Ani, Karolinie, Paulinie i mojej przyjaciółce Ali, która przyjechała z Warszawy, aby pomóc mi i kibicować w tym niełatwym przedsięwzięciu. Dziękuję też za wspaniałą gościnność personelowi Nowej Zatoki w Sopocie, która udzieliła nam swoich przestronnych miejsc podczas sesji. Ogromna praca – od przygotowania wszystkich stylizacji aż do ich zwiezienia z placu boju do zacisza pracowni, została pomyślnie zakończona. A jej efekty będę pokazywać w kolejnych odsłonach jesiennej kolekcji.